2 listopada: Dzień Zaduszny w polskiej kulturze i wierzeniach
Dodał: Marta Data: 2024-11-02 09:03:30 (czytane: 19046)
Przekonanie o istnieniu czyśćca jest jednym z dogmatów wiary, ogłoszonym na soborze w Lyonie w 1274 r. Potwierdzono tę prawdę i szczegółowo wyjaśniono na Soborze Trydenckim (1545-1563) w odrębnym dekrecie o czyśćcu, w którym zaakcentowano dwie prawdy: istnienie czyśćca, jako pośmiertnej kary, oraz to, że możemy pomagać duszom czyśćcowym w skróceniu ich kary.
Katechizm Kościoła Katolickiego wyjaśnia, że "grzech ma podwójny skutek. Grzech ciężki pozbawia nas komunii z Bogiem, a przez to zamyka nam dostęp do życia wiecznego. Każdy grzech, nawet powszedni (...), wymaga oczyszczenia albo na ziemi albo po śmierci, w stanie zwanym czyśćcowym".
W związku z tym, jak uczy Kościół katolicki, istnieje konieczność modlitwy za zmarłych, by ulżyć ich cierpieniom.
Tradycja modlitwy za osoby zmarłe, które czekają na spotkanie z Bogiem w niebie, sięga czasów biblijnych. Pierwsze wzmianki o modlitwie i złożeniu ofiary przebłagalnej za tych, którzy odeszli z tego świata, są w Starym Testamencie.
Zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego, Kościół zaleca zachowanie
zwyczaju grzebania ciał zmarłych. Nie zabrania jednak kremacji, o ile
nie została ona wybrana z pobudek przeciwnych nauce chrześcijańskiej,
np. z braku wiary w ciała zmartwychwstanie czy z pogardy dla ciała
ludzkiego.
Ze względu na szacunek dla ludzkiego ciała
niedopuszczalne są także praktyki rozsypywania prochów zmarłych w
przestrzeni publicznej, jak również przechowywanie ich w domu. "Prochy
powstałe w wyniku kremacji powinny być z szacunkiem złożone w miejscu
świętym, którym jest cmentarz, zgodnie z przepisami liturgicznymi, stąd
też nie można ich przechowywać w innych miejscach nieprzeznaczonych do
pochówku.
Obchód Dnia Zadusznego zainicjował w 998 r. św. Odylon
(+1048) - czwarty opat klasztoru benedyktyńskiego w Cluny (Francja).
Praktykę tę początkowo przyjęły klasztory benedyktyńskie, ale wkrótce za
ich przykładem poszły także inne zakony i diecezje. W XIII w. święto
rozpowszechniło się na cały Kościół zachodni.
Reklama
W wieku XIV zaczęto urządzać procesję na cmentarz do czterech stacji. Piąta stacja odbywała się już w kościele, po powrocie procesji z cmentarza. Przy stacjach odmawiano modlitwy za zmarłych i śpiewano pieśni żałobne - kolejno za biskupów i kapłanów, krewnych, dobrodziejów, pochowanych w parafii oraz wszystkich zmarłych.
W Polsce tradycja Dnia Zadusznego
zaczęła się tworzyć już w XII w., a z końcem wieku XV była znana w całym
kraju. Przed przyjęciem chrześcijaństwa kult zmarłych towarzyszył
niemal wszystkim uroczystościom. Jeszcze w XIX wieku na wschodzie Polski
odprawiano uroczystości ofiarne z przywoływaniem zmarłych, zwane
"pominkami", "pominalnymi sobotami", "dziadami" albo "diedami". Obrzędy
te stały się inspiracją dla powstania "Dziadów" Adama Mickiewicza.
(PAP)
REKLAMA
Komentarze (0)
Uwaga: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna. IP Twojego komputera: 18.97.14.87