Uszczelnił wyciek paliwa kawałkiem szmaty, a nadwozie wzmocnił pianką montażową
Dodał: Milena Data: 2019-03-01 09:55:05 (czytane: 3879)
Funkcjonariusze stwierdzili, że opony na tej samej osi posiadają różną rzeźbę bieżnika, w komorze silnika, kierowca wycieki z układu paliwowego „uszczelnił” za pomocą kawałka szmaty, co było szczególnie niebezpieczne, gdyż pojazd miał niesprawną instalację elektryczną. 50 – letni kierowca wpadł na pomysł wzmocnienia stopnia przy wejściu do kabiny za pomocą pianki montażowej wykorzystywanej w budownictwie. Policjanci nie dopuścili aby pojazd ten dalej zagrażał bezpieczeństwu w ruchu drogowym i naruszał normy związane z ochroną środowiska.
Opr. TP
REKLAMA
Komentarze (6)
Uwaga: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna. IP Twojego komputera: 3.15.174.76
marcin (2019-03-01 21:06:14)
Ciekaw jestem czy pojazdy kontrolujących są tak w 100% sprawne ale.....kto to sprawdzi???/
AAA (2019-03-01 19:35:52)
I tu nasuwa się pytanie. Co się dzieje z przeglądami technicznymi samochodów.Widać, że nadal STACJE KONTROLI POJAZDÓW stosują metodę ,, jak się da to się podbije"
AAA (2019-03-01 19:35:32)
I tu nasuwa się pytanie. Co się dzieje z przeglądami technicznymi samochodów.Widać, że nadal STACJE KONTROLI POJAZDÓW stosują metodę ,, jak się da to się podbije"
naprawdę sakramencki sukces, jestem pod wrażeniem, wprost ten sukces ociera się o Nobla z dziedziny imbecylizmu.
Chyba, że koło odleciał z auta jak dzisiaj pokazywali w telewizji i kogoś zabije.