Pożar stodoły w Sępichowie. Rolnicy z gminy Nowy Korczyn potrzebują pomocy (foto)

W wyniku pożaru całkowitemu zniszczeniu uległa stodoła, w której znajdowało się zboże przeznaczone na paszę dla bydła, a także śrutownik, silniki elektryczne oraz inne urządzenia potrzebne do pracy w gospodarstwie. Rodzina, która utrzymuje się z produkcji mleka i obecnie posiada ponad 10 sztuk bydła, straciła zapasy i sprzęt niezbędny do dalszego funkcjonowania.

Z apelem o pomoc dla poszkodowanych zwrócił się burmistrz Nowego Korczyna, Paweł Zagaja:

– Drodzy Mieszkańcy Gminy Nowy Korczyn, w minioną sobotę pożar strawił stodołę pani Zofii i pana Krzysztofa z Sępichowa. Gorąco proszę o wsparcie – bez Waszej pomocy będzie im bardzo trudno. W pierwszej kolejności potrzebne jest zboże jako pasza dla bydła. Koordynatorem akcji jest sołtys Sępichowa, pan Grzegorz Borla, z którym można się kontaktować pod numerem telefonu 600 830 292 - zaapelował burmistrz. 

Burmistrz Paweł Zagaja dziękuje również wszystkim jednostkom OSP i PSP oraz Policji za sprawne działania ratownicze.

W akcji gaśniczej udział brała jednostka ratowniczo-gaśnicza PSP z Buska-Zdroju oraz zastępy ochotniczej straży pożarnej z Nowego Korczyna, Starego Korczyna, Sępichowa i Błotnowoli. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu terenu, podaniu czterech prądów wody w natarciu na płonący budynek i jednego w obronie sąsiedniej stodoły.

Pożar został opanowany, a następnie przeprowadzono rozbiórkę nadpalonej konstrukcji oraz przelano pogorzelisko wodą. Sprawdzono je kamerą termowizyjną – nie wykryto dalszych zarzewi ognia. Akcja trwała cztery godziny i uczestniczyło w niej 32 strażaków z ośmiu zastępów.

Źródło: KP PSP w Busku-Zdroju