Polacy wygrali klasyfikację medalową mistrzostw świata w wędkarstwie rzutowym!

Wśród 46 zawodników z 12 krajów (Austria, Czechy, Hiszpania, Japonia, Niemcy, Norwegia, Polska, Słowacja, Słowenia, Szwajcaria, Węgry, Włochy) znaleźli się dwoje reprezentantów Koła Polskiego Związku Wędkarskiego w Busku-Zdroju: Jacek Kuza w kategorii mężczyzn i Renata Kuza w kategorii kobiet, którzy wzięli udział w mistrzostwach na własny koszt.

 
/Migawka ze stadionu w Marina di Carrara; w tle kamieniołomy słynnych na cały świat białych marmurów z Carrary/

Świetny występ zanotowała Renata Kuza – nauczycielka PSP nr 3 w Busku-Zdroju. W końcowej klasyfikacji mistrzostw, czyli w siedmioboju, zdecydowanie zwyciężyła przed Niemką Angeliką Schneider i Austriaczką Bożeną Nowak. W poszczególnych konkurencjach nasza zawodniczka zdobyła aż 6 złotych i 2 srebrne medale. Najlepszy wynik punktowy uzyskała w castingu muchowym (100 pkt na 100 możliwych do zdobycia!), w odległości muchowej (45,64 m) i w odległości multiplikatorowej oburęcznej (78,55 m).

 
/Renata i Jacek Kuzowie przed startem skisha muchowego/

Dobrze spisał się również Jacek Kuza. Startując po raz pierwszy w mistrzostwach świata weteranów, po udanych występach w ostatnich latach w mistrzostwach świata open (złote medale w 2021 r. w Budapeszcie, 2023 r. w Bychawie oraz we wrześniu 2024 r. w Castellón w Hiszpanii), występował w roli faworyta. Częściowo spełnił te oczekiwania, wygrywając dwie konkurencje odległościowe. Odległość muchową jednoręczną wygrał zdecydowanie, oddając najdłuższe rzuty w kwalifikacjach (62,95 m) i w finale (60,25 m). W odległości spinningowej oburęcznej ciężarkiem 18 g, w której na poziomie mistrzostw świata jest niepokonany od dwóch lat, Jacek Kuza był najlepszy zarówno w kwalifikacjach, jak i w finale (105,24 m i 108,23 m). Tym razem jednak został zmuszony do największego wysiłku. Drugi w kwalifikacjach, Szwajcar Marcus Klausler, w swoim ostatnim finałowym rzucie uzyskał odległość 107,07 m, wyprzedzając naszego zawodnika o 8 cm! Jacek Kuza, rzucający jako ostatni, odpowiedział po mistrzowsku. Jego niezwykle dynamiczny rzut poleciał na odległość 108,23 m, co było najdłuższą odległością całych mistrzostw i dało kolejny złoty medal dla Polski!

Jacek Kuza miał trudne zadanie w końcowych klasyfikacjach wielobojowych. Musiał bowiem w ostatnich dwóch konkurencjach odległościowych nadrabiać spore straty z konkurencji docelowych. Dzięki jednak najdłuższemu rzutowi zawodów w odległości spinningowej jednoręcznej (71,45 m) oraz pokonaniu znanego czeskiego zawodnika Karela Svetelskiego w odległości muchowej oburęcznej, nasz zawodnik zdobył dwa brązowe medale w siedmioboju i dziewięcioboju. Zwyciężył Szwajcar Markus Klausler przed Słowakiem Karelem Michalikiem.

Łączny dorobek medalowy dwojga naszych zawodników, czyli 13 medali (9 złotych, 2 srebrne i 2 brązowe), okazał się najlepszy spośród wszystkich reprezentacji, w tym najliczniejszej niemieckiej i niepokonanej w ostatnich latach czeskiej. W klasyfikacji drużynowej nasza para mieszana zajęła VI miejsce, ale warto dodać, że rywale startowali w męskich składach. Zwyciężyli Szwajcarzy, przed Niemcami i Czechami.