Na tropie skarbów faraonów - podróż członków Stowarzyszenia 'Razem Dzieciom' do Egiptu (foto)
Dodał: Marta Data: 2025-03-24 11:10:02 (czytane: 3309)
Marsa Alam. Ten skrawek afrykańskiego lądu to kraina dziewicza, nieodgadniona i dzika. Niezwykła fauna i flora wód Morza Czerwonego, magia kolorów podwodnego świata, zachwycają turystów z całego świata. Gorąco polecamy to miejsce pasjonatom nurkowania, plażowania i wszystkim, którzy szukają nowych zakątków Egiptu do odkrycia.
„Egipt jest darem Nilu” pisał Herodot w swoich pamiętnikach podróżniczych. Grupa z Buska-Zdroju eksplorowała Epipt w poszukiwaniu skarbów Faraonów. Wyruszyliśmy z Marsa Alam by odkryć tajemnice Doliny Królów, Karnaku, Luxoru i Świątyni Izydy. Wzięliśmy udział w rejsie po Nilu, by doświadczyć drogi, jaką przemierzali Faraonowie.
Dzieje Doliny Nilu rozpoczynają się 4 tys. lat temu. Tu, nad brzegami rzeki, narodziła się jedna z najstarszych cywilizacji świata z własnym pismem i porządkiem. Świadkami tak odległych czasów są liczne świątynie, które zachowały się do dziś. O znaczeniu tego regionu mówią nam zabytki jak np. pozostałości po stolicy z czasów Nowego Państwa, czyli Teb. Na ich terenie odkrywanych jest wiele skarbów z tamtego okresu, które pozwalają nam bliżej poznać rangę tego miasta w przeszłości. Przetrwało ono do czasów rzymskich. Dziś podzielone jest na dwie części: południową Luxor i północną Karnak. W obu podziwiać możemy wspaniałe artefakty po antycznym świecie, z monumentalną świątynią Amona na czele.
Z Marsa Alam przemieściliśmy się autokarem do Asuanu. Podróż była męcząca i wymagająca blisko 11 godzinna. Po zakwaterowaniu na luksusowym statku, zwiedzanie rozpoczęliśmy od rejsu feluką na Wyspę Lorda Kitchenera z urzekającym swoją naturą ogrodem botanicznym, z licznymi gatunkami gigantycznych drzew afrykańskich i indyjskich, krzewami i kwiatami.
Chętni odwiedzili również wioskę i szkołę nubijską, wzięliśmy udział w lekcji nauki języka arabskiego i nubijskiego. Była to doskonała okazja do poznania kultury i zwyczajów Nubijczyków. Ciekawostką jest, że niemal każda rodzina hoduje w domu krokodyle. Przywitaliśmy się z jednym z gadów.
Następnego dnia pojechaliśmy obejrzeć Tamę Asuańską nad jeziorem Nasera, uważaną za jeden z cudów techniki XX w. Zwiedziliśmy wpisaną na listę UNESCO świątynię bogini Izydy na wyspie FILE, przeniesionej na nowe miejsce po wybudowaniu tamy. Do świątyni prowadzi wejście między 18-metrowymi pylonami zdobionymi pięknymi reliefami.
Wieczorem eksplorowaliśmy pięknie rozświetloną Kom Ombo, gdzie znajduje się świątynia poświęcona Sobkowi – bogowi płodności o głowie krokodyla i Haroerisowi – „Dobremu Lekarzowi” o głowie sokoła. Nocą dopłynęliśmy do Edfu, które niegdyś leżało na szlaku handlowym prowadzącym przez Pustynię Arabską nad Morze Czerwone. Zwiedziliśmy świątynię boga Horusa, należącej do najlepiej zachowanych świątyń egipskich. Prowadziła tu prace polsko-francuska ekspedycja pod kierownictwem prof. K. Michałowskiego. W sanktuarium świątyni jest prezentowana arka solarna.
Kontynuowaliśmy rejs w kierunku Luksoru, miasta w południowej części starożytnych Teb, na wschodnim brzegu Nilu. Zwiedziliśmy świątynię Luksorską, wzniesioną na cześć Amenhotepa III. Pierwotnie świątynia była połączona ze świątynią Amona w Karnaku długą aleją sfinksów.
Chętni o świcie następnego dnia skorzystali z lotu balonem o wschodzie słońca, by podziwiać roztaczającą się panoramę świątyń, ruin zabytków i przyrody.
Tego dnia zobaczyliśmy również 18-metrowych Kolosy Memnona, jedynej zachowanej części dawnej świątyni Amenhotepa III. Zwiedzaliśmy położoną na terenie Teb Zachodnich Dolinę Królów – miejsca spoczynku królów Egiptu, gdzie mieszczą się 64 wykute w skale kompleksy grobowe, w tym grobowiec Tutenchamona. Odwiedziliśmy świątynię Hatszepsut, gdzie na szczególną uwagę zasługują reliefy przedstawiające sceny związane z wierzeniami i życiem codziennym. Prace przy renowacji świątyni prowadziła grupa polskich archeologów.
Wisienką na torcie naszej podróży była świątynia Karnak „Najbardziej Dobrane z Miejsc”, miasto w Górnym Egipcie, w muhafazie Luksor, na wschodnim brzegu Nilu. W starożytności miejscowość była częścią Teb, a obecnie postrzegana jest przez wielu jako część Luksoru, jako że obie miejscowości tworzą zwarty zespół miejski. W Karnaku znajduje się zespół świątyń wzniesionych w różnym czasie, poświęconych bogom tebańskim. Centralne miejsce zajmuje największa na świecie świątynia z salą kolumnową, tzw. „Wielki Hypostyl” – świątynia Amone-Re. Od północy przylega do niej świątynia Montu – boga wojny, a na południe położone jest sanktuarium bogini Mut, żony Amona. Świątynie te są połączone ze sobą alejami procesyjnymi. W 1979 Karnak został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Podróż zakończyliśmy wypoczynkiem w Porcie Ghalib nad Morzem Czerwonym. A co ze skarbem Faraonów?
Skarb jaki przywieźliśmy do kraju nad Wisłą to wiedza, zapamiętane obrazy świątyń, spotkanie z kulturą kraju i drobne pamiątki, które będą nam przypominać o potędze tej starożytnej cywilizacji.
Tekst i zdjęcia Karolina Kępczyk, Członkini Stowarzyszenia „Razem Dzieciom”
Reklama