Luksusowe auta, fałszywe dokumenty i magazyny w powiecie buskim i kieleckim (foto)
Dodał: Marta Data: 2025-06-18 10:20:03 (czytane: 11300)
Śledztwo rozpoczęło się pod koniec lutego br., po tym jak kryminalni uzyskali informację o kradzieży Jeepa o wartości 400 tys. zł na terenie województwa śląskiego. Skradziony pojazd został odnaleziony w Kielcach i wrócił do prawowitego właściciela. To jednak był dopiero początek intensywnej pracy świętokrzyskich policjantów. Kilka miesięcy skrupulatnych działań pozwoliło im dotrzeć do sedna przestępczego procederu.
W minioną niedzielę, na terenie powiatu buskiego, policjanci namierzyli kolejnego skradzionego Jeepa i zatrzymali 28-latka z powiatu kieleckiego. Chwilę później w ręce funkcjonariuszy wpadli również 29 i 32-latek, także mieszkańcy powiatu kieleckiego. Po zatrzymaniach przeprowadzono przeszukania na trzech posesjach pod Kielcami i jednej w powiecie buskim. Zabezpieczono ponad 40 pojazdów różnych marek, kilkaset części samochodowych, w tym motocykle, a także kilkanaście kompletów polskich i zagranicznych tablic rejestracyjnych oraz 50 dowodów rejestracyjnych.
Jak ustalili śledczy, zatrzymani mężczyźni uczynili z kradzieży i legalizacji pojazdów stałe źródło dochodu. Samochody były kradzione zarówno w Polsce, jak i w krajach sąsiednich. Do legalizacji skradzionych aut wykorzystywano dokumenty i karoserie od uszkodzonych lub spalonych pojazdów. Wstępne szacunki wskazują, że straty wynikające z działalności grupy mogą sięgać nawet 8 milionów złotych.
Całej trójce przedstawiono zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej oraz paserstwa. Wczoraj wszyscy zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy, a dalsze zatrzymania nie są wykluczone.
W sukces tej realizacji zaangażowani byli nie tylko kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Duży wkład w zabezpieczenie śladów i dokumentacji procesowej wnieśli policjanci z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Wsparcie zapewnili również funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju, Komendy Miejskiej Policji w Kielcach oraz Oddziału Prewencji Policji w Kielcach, którzy aktywnie włączyli się w działania, zabezpieczając wszystkie miejsca, gdzie odnaleziono skradzione pojazdy. Swój udział w realizacji tej sprawy mieli także funkcjonariusze straży granicznej z placówki w Hrebennem, a czynności administracyjne w zakresie ochrony środowiska prowadzi Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Kielcach.
Źródło: KWP w Kielcach
Reklama
REKLAMA
Komentarze (0)
Uwaga: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna. IP Twojego komputera: 18.97.9.172
Rodowity (2025-06-23 21:56:19)
A będzie jeszcze gorzej.Niebawem.
/////// (2025-06-23 10:42:59)
Temat policyjny to zapytam przybokazji o elektryczne hulajnogi w Busku - czy ktoś w jakikolwiek sposób kontroluje to, co sie wyprawia na buskich ulicach? Czy Policja albo Straż Miejska nie widzi jak to elektryczne ustrojstwo terroryzuje przechodniów? Śmigają po przejściach na czerwonym świetle, jeżdżą szybciej niż skutery, Mickiewicza w dół ile fabryka dała bez opamiętania, na skejtparku w grupach po kilku popisują się przed pannami, ścigają się po Młyńskiej, potrącają ludzi na osiedlach - co to ma być? Nie zwracają uwagi na nic i nikogo. Nie ważne czy chodnik i przechodnie, czy ulica i samochody - Kukiriny rządzą Buskiem. Strach puszczać dzieci na dwór bo matoły na hulajnogach mkną byle szybciej nie patrząc kompletnie na nic. Policja tego nie widzi??? Dopiero jak w policjanta wjadą ktoś się tym zajmie??? W piątek w kobitkę na Świerczewskiego wjechał - ale przeprosił... Miasto uzdrowiskowe, dookoła pełno ludzi a strach po mieście chodzić.
Artur (2025-06-19 10:26:53)
Weź wyjdź po 4 latach z 8 w Polsce ???? nie ma takiej opcji jeszcze przy grupie , po 6 lub 7 przy alpejskich kombinacjach i dobrym humorze sędziego penitencjarnego. Kodeks a realia to...
Wojtek (2025-06-19 02:29:43)
"Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności", czyli wyjdą za dobre sprawowanie po połowie kary, a więc po 4 latach, zgadza się? Cztery lata odsiadki za wałki na 8 baniek? Czy Polska to jest normalny kraj? Oczywiście, że nie. Ale zaraz, zaraz, kto takie żałosne prawo stanowi? Ano stanowią politycy. A kto wybiera tych polityków? Ano wybierają Polacy w wyborach, więc kto jest winny? Polaczki harują a potem im kradną auta, bo to Polaczki są sami sobie winni. Kto tu jest cwany i sprytny, a kto jest tylko parobkiem i wyrobnikiem, którego się goli całe życie?
Olek (2025-06-18 22:04:32)
Znam to miejsce
Odpowiadam pytającemu za co Szwedzi ucinali ręce rodzicom złodzieja. Otóż za to, że zbyt mało czasu poświecili dziecku na wpojenie mu zasad współżycia społecznego, narażając tym innych na straty.
Wracając do współczesności; nie zastanowiło kolegi jak to możliwe, że rodzice nie zauważyli u kawalera nagłego przypływu pieniędzy i jednocześnie nadmiaru wolnego czasu? No, nie bądźmy aż tak naiwni.
Ciekawe która to ta posesja w powiecie buskim? Może to być przecież i w samym Busku lub pod Buskiem. Obejrzyjcie zdjęcia dobrze, te na Echo Dnia też. Widać, że to jakiś stary zakład, baza, jakiś GS czy coś takiego, bo jest trylinka jako nawierzchnia placu. Poznaje ktoś coś? Ja niestety nie. Tu macie link do Echa Dnia
echodnia.eu/swietokrzyskie/ale-akcja-swietokrzyskiej-policji-kryminalni-odzyskali-czesci-samochodowe-warte-miliony-sprawa-jakiej-dawno-nie-bylo/ar/c4p2-27699757
A za co ojcu i matce,no jakby uczestniczyli w tym procederze to tak.Czy rodzic by chciał żeby jego dziecko uczestniczyło w jakimś przestępstwie?