Dlaczego - Ginekologia jednego dnia
Dodał: Marta Data: 2024-10-28 10:25:53 (czytane: 9839)
Obowiązuje zły system finansowania oddziałów ginekologii, położnictwa i neonatologii.
Wielokrotnie postulowałem i podkreślałem, że Oddziały Ginekologiczno – Położnicze i związane z nimi Oddziały Neonatologiczne powinny być finansowane przez NFZ za gotowość, a nie według zrealizowanych procedur tj. zależnie od ilości porodów i wykonanych procedur ginekologicznych.
Z tymi postulatami występowałem pisemnie do Ministerstwa Zdrowia, a także do centrali NFZ. Zadajmy sobie pytanie. Czy finansowanie Państwowej Straży Pożarnej uzależnione jest od ilości gaszonych pożarów, czy raczej służba ta ma być w stałej gotowości do niesienia pomocy? Strażacy otrzymują wynagrodzenie za swoją służbę, a Państwo finansuje straże pożarne niezależnie od różnych zdarzeń, typu pożary, wypadki itp. Rodzi się kolejne pytanie, dlaczego nie możemy w taki sam sposób finansować oddziałów Ginekologiczno – Położniczych i Neonatologicznych ?? Przecież lekarze, pielęgniarki i położne pracują całą dobę przez siedem dni w tygodniu. Są to więc stałe koszty, niezależne od ilości porodów czy ilości pacjentek leczonych w oddziale. W naszym szpitalu wspomniane oddziały wygenerowały w roku 2023 stratę w wysokości 3 420 539,91 zł., a ich całkowity koszt funkcjonowania to kwota 6 551 209,33 zł.
Z demografią się nie dyskutuje, jest ona przykrym faktem.
Jeżeli od kilku lat mamy w Polsce ujemny przyrost naturalny, a liczba zgonów jest wyższa niż liczba urodzeń, to oddziały takie muszą przynosić ogromne straty finansowe. W roku 2023 w buskim szpitalu urodziło tylko 166 dzieci, ale w oddziale leczyliśmy ponad 800 kobiet. Oznacza to, że mimo katastrofy demograficznej w Polsce, zabezpieczenie ginekologiczne dla kobiet z różnymi schorzeniami powinno być w naszym szpitalu zapewnione. W takim właśnie idziemy kierunku. Nie mamy wpływu na ilość porodów, nie zmienia się polityka rządu w kwestii finansowania oddziałów, ale chcemy zabezpieczyć świadczenia medyczne dla kobiet w różnym wieku.
Działania zgodne z polityką obecnego rządu.
Zamierzenia i reforma ochrony zdrowia proponowana przez obecną Panią Minister Zdrowia Izabelę Leszczynę, w zakresie funkcjonowania Oddziałów Ginekologiczno – Położniczych ogniskuje się głównie wokół ilości porodów. Wyznacznikiem dla funkcjonowania oddziału w danym szpitalu ma być liczba 400 porodów rocznie, co w całym powiecie buskim nie jest osiągalne. Ministerstwo Zdrowia liczy się więc z konsekwencją likwidacji oddziałów w Polsce, skoro w wielu szpitalach ich funkcjonowanie było lub jest zawieszone. Pani Minister Zdrowia wprost wypowiada się o likwidacji oddziałów, w których rodzi się mniej niż 400 dzieci rocznie. Dlatego z ogromnym zaskoczeniem i zdziwieniem przyjęliśmy w buskim szpitalu wypowiedź Pana Andrzeja Bydłosza – przedstawiciela Wojewody Świętokrzyskiego w Radzie Społecznej przy ZOZ w Busku-Zdroju.
Wypowiedź tą, zamieszczoną we wspomnianym artykule ,,Echa Dnia”, cytuję poniżej: cyt. ,,W trosce o zdrowie naszych Pań niestety nie mogę się na to zgodzić i będę przeciw likwidacji. Mogę zaznaczyć, że wojewoda świętokrzyski Józef Bryk, którego reprezentuję w radzie społecznej buskiego Zespołu Opieki Zdrowotnej jest również przeciwny likwidacji oddziałów buskiego szpitala. Pieniądze są ważne, ale przecież najważniejsze jest zdrowie naszych żon, mam, córek, kobiet. Szpital to nie jest firma, która dąży za wszelką cenę do osiągnięcia zysku. Mogę zadać publiczne pytanie, który oddział będzie następny do likwidacji? Czy takie działanie ma prowadzić do likwidacji szpitala? - pyta Andrzej Bydłosz” koniec cytatu.
O co więc chodzi Panie Radny??
W dniu 23 kwietnia 2024 roku, Wojewoda Świętokrzyski Józef Bryk spotkał się w Urzędzie Wojewódzkim w Kielcach z dyrektorami szpitali, starostami i dyrekcją świętokrzyskiego oddziału NFZ. Spotkanie dotyczyło wyłącznie przyszłości Oddziałów Ginekologiczno – Położniczych i Neonatologicznych. Dyrektorzy szpitali czy starostowie określili swoje oczekiwania. Pan Wojewoda obiecywał kolejne spotkania, a najbliższe miało być w maju bieżącego roku. Niestety do dziś takiego spotkania nie było. Kilkakrotnie odwiedziłem Urząd Wojewódzki i NFZ w Kielcach. Ustaliliśmy, że likwidujemy w buskim szpitalu oddziały, a na ich bazie powołujemy nowy oddział Ginekologii Jednego Dnia. Oczywiście nie oznacza to, że jeżeli pacjenta będzie wymagała dłuższego pobytu w szpitalu, to nie zostanie on zabezpieczony. Działanie to wpisuje się w reformę forsowaną przez Ministerstwo Zdrowia. Skoro wszystko jest uzgodnione, to nie zrozumiałe jest stanowisko Pana Radnego Andrzeja Bydłosza, bowiem jest ono sprzeczne z polityką rządu i ugrupowania, które radny reprezentuje. Proponuję, aby Pan Radny Andrzej Bydłosz podjął działania polityczne i realne zmierzające do zmiany finansowania Oddziałów Ginekologiczno – Położniczych i Neonatologicznych. To znaczy finansowania za gotowość, a nie tylko od ilości porodów czy ilości leczonych pacjentek (tj. według wykonanych procedur medycznych).
Deklaruję Panu Radnemu Andrzejowi Bydłoszowi publicznie.
Od roku mamy nowy rząd. U steru władzy jest ugrupowanie, z którego Pan się wywodzi. Proszę więc postarać się o zwiększenie finansowania naszego szpitala o około 15 milionów rocznie, a ja deklaruję, że niczego nie będziemy przekształcać czy zmieniać. To, że brakuje nam na bieżącą działalność 15 milionów rocznie, doskonale Pan wie. Potwierdzają to liczne dokumenty finansowe. Jeżeli nie da Pan rady w zakresie 15 milionów, to może chociaż postara się Pan o zabezpieczenie funkcjonowania Oddziałów Ginekologiczno – Położniczego i Neonatoligicznego, a to mniejsza kwota, bo tylko 6 551 209,33 zł. rocznie (całkowity koszt w roku 2023). Zapewniam Pana Radnego, że są w Radzie Powiatu w Busku-Zdroju odpowiedzialni Radni i zapewne zagłosują za przekształceniem oddziałów.
Wszystkie Panie zapewniam. To co robimy jest z myślą o Was.
Z wyrazami szacunku
Grzegorz Lasak
Dyrektor ZOZ w Busku-Zdroju
/Artykuł sponsorowany/