80. rocznica wyzwolenia Buska-Zdroju spod niemieckiej okupacji
Dodał: Marta Data: 2025-01-13 10:30:40 (czytane: 3268)
Po wkroczeniu Armii Czerwonej 13 stycznia 1945 roku, dla mieszkańców Buska-Zdroju zakończył się okres okupacji i terroru niemieckiego, ale rozpoczął się nowy etap pod rządami sowieckimi. Władze komunistyczne wprowadziły własne struktury administracyjne, a w jednym z budynków, wcześniej wykorzystywanym przez Gestapo, ulokowano siedzibę Urzędu Bezpieczeństwa.
Pamiątkowa tablica przez aresztem na ul. Kościelnej (Sądowa)
Warto pamiętać, że wyzwolenie Buska-Zdroju było częścią szerszej operacji wojskowej, znanej jako operacja wiślańsko-odrzańska, której celem było wyparcie wojsk niemieckich z terenów Polski i przeniesienie działań wojennych na teren III Rzeszy.
Po zakończeniu działań wojennych mieszkańcy Buska-Zdroju stanęli przed wyzwaniem życia społecznego i gospodarczego w nowych realiach politycznych. Okres ten wiązał się z trudnościami wynikającymi z represji stalinowskich oraz koniecznością adaptacji do systemu komunistycznego.
Dziś, 80 lat po tych wydarzeniach, pamięć o ofiarach i bohaterach tamtych dni jest wciąż żywa wśród mieszkańców Buska-Zdroju. Historia miasta w okresie II wojny światowej przypomina o tragicznych losach jego mieszkańców oraz o ich determinacji w dążeniu do wolności.
Z okazji 80. rocznicy wyzwolenia Buska-Zdroju spod okupacji niemieckiej przypominamy artykuły na podstawie publikacji dr Karoliny Trzeskowskiej-Kubasik, które rzucają światło na ten trudny okres w historii naszego regionu:
Mieszkańcy Kreishauptmannschaft Busko w KL Auschwitz-Birkenau
Ofiary terroru z terenu Kreishauptmannschaft Busko tematem nowej książki Karoliny Trzeskowskiej-Kubasik
Akcje odbicia więźniów z niemieckich więzień i aresztów na terenie Kreishauptmannschaft Busko
Ucieczki z niemieckich więzień i aresztów na terenie powiatu buskiego w czasie niemieckiej okupacji
Zbrodnie popełnione przez Johanna Hansela w Busku-Zdroju
Zbrodnie niemieckie popełnione na cmentarzu katolickim w Busku-Zdroju
Reklama
REKLAMA
Komentarze (10)
Uwaga: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna. IP Twojego komputera: 18.97.9.170
dokładnie w styczniu 1945 roku (2025-01-15 19:29:17)
moja mama i jej siostry jedna bliźniaczka mająca 7 lat i starsza 12-letnia stały na podwórzu wsi pod Buskiem i leciała im ślina na to gotowali w kuchni polowej żołnierze Armii Czerwonej. Gdy ugotowali to otrzymały do jedzenia po ogromnym kawale mięsa. Po zjedzeniu wieprzowiny każdy z żołnierzy wyjął dywanik, uklęknął na nim, skierował głowę na wschód i modlił się do Allaha. Na wsi mówili na żołnierzy Turkiestany, nikt przed nimi nie uciekał, jak przed granatową policją przed wojną.
Sztabskapitan (2025-01-15 13:34:59)
W lasach pod Staszowem, tam gdzie było zgrupowanie Koniewa przed ofensywą jak poszukać to nadal różne rzeczy wychodzą z ziemi.
Szwagier do Rodowity (2025-01-14 21:23:18)
A dziś jak się czujesz Rodowity? Może nam trochę rozjaśnisz sprawę. Proszę w imieniu zainteresowanych.
jacek (2025-01-14 10:13:49)
Kiedyś wyzwolenie m.Buska świetowało się 12 stycznia, była nawet ulica 12 Stycznia. Czyżby miejscowi kronikarze co nie pamiętaja wyzwolenia doszli do wniosku, że tyło to 13 stycznia ale nie powołują się nz żaden dokument historyczny.
A może dziś 12 stycznia to jest be!
Rodowity (2025-01-13 22:10:54)
Ku pamięci- prawie dobrze.A Ty szwagier wiesz że dzwonią,ale nie do końca.
Dzisiaj żle się czuję, pogadamy innym razem.
Darek (2025-01-13 20:49:16)
Cześć ich pamięci. Chwała bohaterom.
Kyrieleison (2025-01-13 20:06:45)
Natychmiast uwalniać mi wszystkich polskich więźniów politycznych czyli Pana Kamińskiego I Wąsika I księdza Olszewskiego I Romanowskiego I dwie urzędniczki I Czarneckiego Ryszarda I jego żonę I Pawła Szopę!
Szwagier (2025-01-13 19:39:13)
W więzieniu na ul. Sądowej, w klasztorze, było kilkanaście osób. Niemcy już w odworocie łatwo by ich puścili, gdyby ich przycisnąć, ale ważniejsze było witanie sowietów, niż koledzy. Po drodze do lasu weleckiego w okopach, możliwe że gdzieś na wysokości cmentarza cholerycznego, rostrzelano te osoby. Śmierć bez sensu. Przeżył tylko pan Molisak udając martwego, a o pośpiechu szwabów świadczył brak sprawdzenia zgonów więźniów. Mogę się mylić w liczbach, ale gdzie była wtedy partyzantka?
Marcepan (2025-01-13 17:55:20)
Święta prawda, dokładnie tak było. Nigdy więcej sanacji i jej rekonstruktorów z pisu!
ku pamięci (2025-01-13 17:34:00)
dzięki temu wiejska biedota otrzymała dostęp do szkół; synowie robotników i chłopów zostali profesorami, naukowcami, lekarzami, generałami wojska. Z pewnością nowy system nie był demokratyczny ale nawet w tym nieludzkim systemie policja nie zabijała kilkaset osób rocznie, kobiety nie stały przez rzeźniami po to żeby za trzy grosze kupić litr wody z gotowania kaszanki jak to było za czasów rządów Piłsudskiego i jego legionowej kamaryli. Jeżeli wg. standardów wolność miała polegać na tym, że robotnik robił u dziedzica za 2 złote (dwie kostki masła),