Wiadomości - Zdrowie i uroda
Warto znać prawdę - ataki na buski szpital Pana Zbigniewa Pręgowskiego
Dodał: Milena Data: 2018-01-08 14:39:32 (czytane: 3040)
Szanowni Państwo, od pewnego czasu pojawiają się w środkach masowego przekazu (Facebook i inne) oszczerstwa ze strony Pana Zbigniewa Pręgowskiego na temat mojej osoby, a także funkcjonowania Zespołu Opieki Zdrowotnej, którym kieruje od 01.02.2016 r.
DORADZTWO PODATKOWE DOROTA MUSIALIK - usługi księgowe, kadry - płace, księgi rachunkowe

ul. Tadeusza Kościuszki 18. 28-100, Busko-Zdrój
W mojej ocenie oszczerstwa te wynikają z faktu wypowiedzenia umowy na badania polisomnograficzne, które Pan Zbigniew Pręgowski wykonywał na Oddziale Gruźlicy i Chorób Płuc buskiego szpitala, kierowanym przez jego żonę lek. med. Lidię Głowicką – Pręgowską. Tylko na przestrzeni lat 2011-2017 szpital wypłacił Panu Zbigniewowi Pręgowskiemu kwotę 1 180 255,09 zł. Poniżej przedstawiam wartość wypłaconych kwot w poszczególnych latach oraz stratę i niewykonany kontrakt Oddziału Gruźlicy i Chorób Płuc kierowanego przez żonę Pana Zbigniewa Pręgowskiego w tym samym okresie.

Biorąc pod uwagę złą sytuację finansową Oddziału, podjąłem decyzję o powierzeniu kierowania nim Pani doktor Katarzynie Cysewskiej posiadającej dwie specjalizacje: internistyczną i pulmonologiczną uznając, że jako lekarz od wielu lat pracujący w tym Oddziale sprosta stojącym przed nią wyzwaniom. Pani Lidii Głowickiej – Pręgowskiej zaproponowałem w tym czasie pracę na Oddziale, jako starszy specjalista lekarz z zachowaniem dotychczasowego wynagrodzenia. Niestety zachowanie Pani Lidii Głowickiej-Pręgowskiej w stosunku do współpracowników w Oddziale zmusiło mnie do udzielenia jej kary nagany i w konsekwencji do zwolnienia z pracy z dniem 24 lipca 2017 r. Obecnie toczy się postępowanie w Sądzie Pracy w Jędrzejowie z powództwa Pani Lidii Głowickiej–Pręgowskiej o przywrócenie do pracy i uchylenie nagany. Wkrótce udostępnię opinii publicznej dodatkowe informacje, które uzasadniają moją decyzję.
Ataki na szpital i moją osobę zamieszczane w mediach przez Pana Zbigniewa Pregowskiego pojawiły się właśnie po zwolnieniu Pani Lidii Głowickiej–Pręgowskiej. W mojej ocenie działania Pana Zbigniewa Pręgowskiego mają charakter osobistej zemsty i nakierowane są na wywołanie u pacjentów błędnego wyobrażenia o sytuacji szpitala, która wbrew temu, co pisze autor oszczerstw poprawia się z roku na rok, zarówno w aspekcie finansowym jak i medycznym.
Kończąc pragnę udzielić Panu Zbigniewowi Pręgowskiemu dobrej rady - szkoda, że na przestrzeni lat, kiedy Oddziałem Gruźlicy i Chorób Płuc kierowała Pana żona, a sam prowadził tam prywatną działalność, nie doradził Pan małżonce i nie pomógł jej, gdy Oddział przynosił wielkie straty. Po drugie, skoro Pan Zbigniew Pręgowski tak „świetnie diagnozuje” sytuację w służbie zdrowia, w tym w buskim szpitalu i potrafiłby kierować tak dużym podmiotem leczniczym (631 pracowników) to może postarać się o stanowisko Dyrektora np. w szpitalu we Włoszczowie lub jakimś innym i dobrać sobie współpracowników - także lekarzy, których nazwiska podaje w zamieszczanych przez siebie artykułach. Z pewnością „uzdrowiłby” sytuację finansową w kierowanej przez siebie jednostce. Łatwo jest pisać oszczerstwa opowiadać różne rzeczy nie biorąc za to żadnej odpowiedzialności, gorzej jest zaś podejmować codzienne wyzwania, brać odpowiedzialność za sytuację finansową i kadrową szpitala w trudnym okresie reformy służby zdrowia.
Szanowni Państwo. Cała akcja dezinformacji pacjentów i opinii publicznej, prowadzona przez Pana Zbigniewa Pręgowskiego, wynika z utraty przez niego, bardzo dużych środków finansowych z tytułu prowadzenia prywatnej działalności w Oddziale kierowanym przez jego żonę. W kontekście rozdzielenia publicznych usług medycznych od prywatnych, wypowiedzenie umowy Panu Zbigniewowi Pręgowskiemu jest zasadne z punktu widzenia przejrzystości funkcjonowania Oddziału, a także ze względu na sytuację finansową kierowanego przeze mnie szpitala.

Reklama.