Uroczystość pt. Pamiątka powstania listopadowego na ziemi świętokrzyskiej

klemens (2015-11-30 20:10:19)

Gdyby BSCK zamiast "wietrzenia szaf", "kukuryku w cielętniku", "giełdy staroci" czy innych kiermaszy zadbało o organizowanie wydarzeń kulturalnych czy historycznych, to nie zajmowałyby się tym parafie, szkoły czy grupy pasjonatów. Ja podziwiam ludzi, którym się chce choć im za to nie płacą.

olo do tx (2015-11-30 18:53:11)

w jakim dokumencie papież wycofał się czyli de facto unieważnił encyklikę Cum Primum?

do poniżej (2015-11-30 17:57:38)

Ktoś zaprosił księdza na rozpoczęcie roku szkolnego czy pokropienie radiowozu. Ktoś zamówi z tej okazji mszę a ksiądz biedak tylko udostępnia salę i uczyni zadośc prośbie.
Ktoś ustawi lekcje religii w środku dnia, jacyś rodzice zechca by ocena z religii była na świadectwie... A ksiądz się tylko do tych próśb przychyli.Potem tylko ktoś przy jakiejś weryfikacji wybierze osobę z oceną z religii itp itd A poza tym nic złego się nie dzieje
Ktoś powiesi symbol religijny w urzędzie. Ktoś przekona radnych by działkę oddać kościołowi za złotówkę a burmistrza by zwolnić nowe autko proboszcza od podatku
Ktoś z autorytetem wyjaśni, że to wina dzieci ,że siadają księdzu na kolana a w Irlandii to te dzieciaki strasznie chorowite były

berni do xyz (2015-11-30 12:20:46)

ale w ten sposób to uznajesz, iż kościół ma monopol na organizowanie imprez państwowych. Wszyscy wiemy, iz tak nie jest, a co więcej organizacja bez mszy nie spowoduje, iz niebo zwali nam się na glowy. Sądząc po programie uroczystości to burmistrz jest po prostu leń albo sie boi. Podobnie i w szkołach. Olo pisze o wkraczaniu kościoła w życie szkół. Jesli tak jest w Busku to przykro, bo akurat w szkole mojego dziecka takiego problemu nie ma. Uważam, że wyparcie państwa (czy tez w tym wypadku samorządu) z uroczystości jest winą samych władz nie zas kościoła jako takiego.

olo (2015-11-30 11:04:03)

Jest konstytucyjny nakaz poszanowania autonomii oraz wzajemnej niezależności państwa i Kościołów. Ten nakaz nie oznacza jak piszesz ,,zaprowadzania laikatu,, choć przypuszczam, że nie rozumiesz pojęcia laikat.

Jest też konstytucyjny obowiązek bezstronności władzy państwowej w sprawach sumienia i wyznania.

A praktyka?Jeśli chcesz wychowywać dziecko jako osobę areligijna, do czego masz prawo, spróbuj by nie uczestniczyło w uroczystościach szkolnych typu rozpoczęcie czy zakończenie roku bez jego udziału w mszy.Z tym, że między rozpoczęciem a zakończeniem roku szkolnego jest jeszcze kilka innych sytuacji w których Twoje dziecko jest wręcz przymuszane do brania udziału w uroczystościach religijnych.

Tu nie chodzi czy komuś to przeszkadza czy nie. Chodzi o łamanie podstawowych zapisanych w konstytucji wolności obywatelskich. Jeśli tak ostentacyjnie złamiemy jedne z tych wolności, krok do łamania innych. A czym jak nie konsekwencją jest sprzeciw kościoła wobec ratyfikacji Konwencji o zwalczaniu przemocy wobec kobiet?

olo (2015-11-30 09:34:17)

Tu chodzi o coś innego. Skoro są w Konstytucji przepisy o wolności sumienia i wyznania, że nikogo nie można przymuszać do wyznawania religii czy do praktyk religijnych, to naruszeniem tych przepisów jest zawłaszczanie coraz większej ilości np świąt i uroczystości świeckich / państwowych / przez kościół. Chcąc wziąć udział w takiej uroczystości niejako musisz brać udział w mszy, która jest elementem uroczystości.Nie wie o tym burmistrz? Jakie inne uroczystości nie zostały przy aprobacie władzy włączone do rytuału kościelnego? Nawet pokropek auta policyjnego stał się elementem uroczystości kościelnej, co w Europie raczej spotykane nie jest. Konstytucję można łamać na wiele sposobów.Albo konstytucyjny nakaz bezstronności władz wobec sumienia i wyznania.
Symbole religijne w urzędach, największy o ironio w skarbówce czym jest innym jak naruszaniem konstytucji?

Natomiast kontekst historyczny przywołany został dlatego, żeby ukazać styl tego zawłaszczania oraz by wskazać że nie ma ono granic.

do olo (2015-11-27 16:52:24)

ruscy mieli wplywy w watykanie to papiez potepil.