Kolacja walentynkowa w Hotelu Słoneczny Zdrój Medical Spa & Wellness
Dodał: Agnieszka Data: 2015-02-08 12:06:50 (czytane: 6028)
MENU:
„GRA WSTĘPNA” - POZORNIE DELIKATNA, ALE NIE DO KOŃCA…..
Trzy mini tatary: z polędwicy wołowej z nutką pikanterii i salsą meksykańską, tuńczyk i łosoś z delikatnym musem z awokado i ricotty, z chrupiących warzyw i mascarpone, aromatyzowanym kwiatem nasturcji.
„NAMIĘTNY POCAŁUNEK”, KTÓRY ROZBUDZI ZMYSŁY ... NIE TYLKO KULINARNIE Krem ze skorupiaków w duecie halibuta i sandacza z kruszonką z pistacji i kroplą szampana. Krem będzie nalewany przez kelnerów, zaserwowany na pięknie zaaranżowanych i jeszcze ciepłych talerzach.
„CUDOWNE DOZNANIE” - EKSPLOZJA SMAKU, ... DOTYKU,...ZAPACHU... Filet z kaczki confit z krewetkami w cieście, ze słodko-ostrym połączeniem mango i dzikiej róży.
„NOCNE IGRASZKI” - ZABAWY Z CZEKOLADĄ….. Słodko – gorzka czekolada w niekonwencjonalnym połączeniu z imbirem i podwędzanymi płatkami soli.
Dopełnieniem romantycznego wieczoru będzie wino podane do kolacji. Dodatkową atrakcją będzie zespół grający nastrojową muzykę idealną do tańca we dwoje, przy której pary będą mogły zatańczyć w oranżerii. Restaurację Ponidzie ozdobią tego dnia miłosne akcenty.
Cena: 160 zł / para
Miejsce: Restauracja Ponidzie
Termin: 14 lutego 2015
Godzina: 20.00 - 1.00
Prosimy o wcześniejszą rezerwację pod nr tel.: 41/ 378 88 21 lub email: fb@slonecznyzdroj.pl
Wymagana przedpłata w formie bezzwrotnego zadatku: 50 % do 9 lutego 2015 lub 100 % w późniejszym terminie.
Fabrice Boulahouache
W trakcie egzaminów próbnych, wyniki Fabrice okazały się tak dobre, że zaproponowano mu podejście do kolejnego etapu egzaminacyjnego, na którego przygotowanie miał 2 miesiące, podczas gdy normalnie ten okres wynosi rok. I tym razem rezultat okazał się sukcesem. Otrzymuje 2 dyplomy zawodowe kucharza, następnie dyplom cukiernictwa, produkcji słodyczy, lodów oraz 2 dyplomy w zakresie wyrobów czekoladowych. Po ich otrzymaniu z dnia na dzień rozpoczyna swą podróż zawodową do Wielkiej Brytanii, następnie do Belgii, Szwajcarii, Włoch. Podczas pracy miał okazję przygotowywać przyjęcia gwiazd znanych na całym świecie, pracując w restauracjach w Saint Tropez, Cannes i Paryżu.
Pod koniec listopada 2005 roku, przyjaciel proponuje mu odwiedzenie Polski, a w szczególności Krakowa. Zupełnie przypadkowo trafia do francuskiej restauracji, gdzie właściciele proponują mu zarządzanie swoją firmą przechodzącą chwilowe trudności. Fabrice zgadza się na 3-miesięczny okres pracy i w związku z tym zjawia się ponownie w Krakowie
4 stycznia 2006 roku. Ponieważ temperatura panująca w tym czasie w polskim mieście nie nastraja zbyt optymistycznie (25 stopni poniżej zera), Fabrice ma ochotę natychmiast wracać na Lazurowe Wybrzeże, jednak postanawia dotrzymać słowa i przetrwać obiecane 3 miesiące. Okres ten znienacka wydłużył się już do prawie 6 lat i trwa do dzisiaj
/Artykuły sponsorowane/
Reklama